Nie wiem jak to możliwe, że będąc dwa lata temu w Tajlandii nie spróbowałam mango sticky rice!
W tym roku moje zwiedzanie Tajlandii było nieco inne.. Tym razem odwiedzałam mniej turystyczne miejsca. Spędziłam prawie dwa tygodnie u mojej kuzynki, która mieszka teraz na Phuket i to dzięki niej miałam okazję zobaczyć prawdziwe tajskie życie.(dziękuję Roma! :*) Mnie w przeciwieńtwie do większości turystów, Phuket w ogóle nie kojarzy się z imprezową wyspą. Mieszkałam w typowej tajskiej dzielnicy wśród tubylców, jeździłam skuterem tak jak oni, (dziękuję Olu mój najwspanialszy szoferze :D) odwiedziłam typową tajską wioskę, jadłam w knajpce prowadzonej przez tajską rodzinę, gdzie wszystko było świeżo przygotowywane, a ceny dużych porcji nie przekraczały 5 złotych! No i oczywiście odwiedzałyśmy tajskie targowiska z najwspanialszym jedzeniem, gdzie pierwszy raz w życiu spróbowałam mango sticky rice! Zdecydowanie była to miłość od pierwszgo (,,hmm) ZJEDZENIA! Od tej pory jadłam je za każdym razem jak tylko spotkałam je na swojej drodze!
Dlatego dzisiaj postanowiłam spróbować odzwierciedlić to danie w Polsce i muszę przyznać, że wyszło prawie tak samo dobre jak to z targowiska! ;)
Składniki:
1. Szklanka ryżu
2. Puszka mleka kokosowego
3. 3 łyżki cukru trzcinowego
4. 1,5 mango
5. Szczypta soli
Sposób przygotowania:
Najtrudniejsze z całego dania jest przygotowanie ryżu, być może dlatego, że ja użyłam zwykłego długoziarnistego.. na pewno jeszcze nie raz będę przygotowywać mango sticky rice, używając innego ryżu.
Ryż należy dokłądnie wypłukać, zalać wodą i pozostawić na 2h. Natępnie gotować na parze przez około 40 minut, tak aby był miękki i lepki.
Trzy łyżki cukru trzcinowego wsypujemy do garnka i rozpuszczamy, następnie dodajemy puszkę mleka i szczyptę soli.
Po przygotowaniu ryżu zalewamy go połową sosu i odstawiamy na ok 15-20 minut i kroimy mango w paseczki.
Do miseczek wykładamy ryż, układamy na nim pokrojone mango i na wierzchu polewamy resztą sosu.
Smacznego! :)
W tym roku moje zwiedzanie Tajlandii było nieco inne.. Tym razem odwiedzałam mniej turystyczne miejsca. Spędziłam prawie dwa tygodnie u mojej kuzynki, która mieszka teraz na Phuket i to dzięki niej miałam okazję zobaczyć prawdziwe tajskie życie.(dziękuję Roma! :*) Mnie w przeciwieńtwie do większości turystów, Phuket w ogóle nie kojarzy się z imprezową wyspą. Mieszkałam w typowej tajskiej dzielnicy wśród tubylców, jeździłam skuterem tak jak oni, (dziękuję Olu mój najwspanialszy szoferze :D) odwiedziłam typową tajską wioskę, jadłam w knajpce prowadzonej przez tajską rodzinę, gdzie wszystko było świeżo przygotowywane, a ceny dużych porcji nie przekraczały 5 złotych! No i oczywiście odwiedzałyśmy tajskie targowiska z najwspanialszym jedzeniem, gdzie pierwszy raz w życiu spróbowałam mango sticky rice! Zdecydowanie była to miłość od pierwszgo (,,hmm) ZJEDZENIA! Od tej pory jadłam je za każdym razem jak tylko spotkałam je na swojej drodze!
Dlatego dzisiaj postanowiłam spróbować odzwierciedlić to danie w Polsce i muszę przyznać, że wyszło prawie tak samo dobre jak to z targowiska! ;)
Składniki:
1. Szklanka ryżu
2. Puszka mleka kokosowego
3. 3 łyżki cukru trzcinowego
4. 1,5 mango
5. Szczypta soli
Sposób przygotowania:
Najtrudniejsze z całego dania jest przygotowanie ryżu, być może dlatego, że ja użyłam zwykłego długoziarnistego.. na pewno jeszcze nie raz będę przygotowywać mango sticky rice, używając innego ryżu.
Ryż należy dokłądnie wypłukać, zalać wodą i pozostawić na 2h. Natępnie gotować na parze przez około 40 minut, tak aby był miękki i lepki.
Trzy łyżki cukru trzcinowego wsypujemy do garnka i rozpuszczamy, następnie dodajemy puszkę mleka i szczyptę soli.
Po przygotowaniu ryżu zalewamy go połową sosu i odstawiamy na ok 15-20 minut i kroimy mango w paseczki.
Do miseczek wykładamy ryż, układamy na nim pokrojone mango i na wierzchu polewamy resztą sosu.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz