poniedziałek, 30 czerwca 2014

Piersi z kaczki z czerwoną porzeczką

I kolejne pyszności z przepisu mojego taty!;)
Bardzo lubię próbować piersi z kaczki w różnej postaci,
(stąd jest to najczęściej wybierana przeze mnie potrawa w restauracjach) 
jednak to właśnie ten sposób przyrządzania jej, zdecydowanie najbardziej przypadł mi do gustu! 
Może dlatego, że robi ją mój tata, nie wiem;)
Z resztą.. spróbujcie sami!;)



Składniki:
  1. piersi z kaczki
  2. ziemniaki
  3. szparagi białe
  4. miód
  5. sos holenderski
  6. świeża czerwona porzeczka
  7. konfitura z czerwonej porzeczki/ żurawiny/ borówki
Sposób przygotowania:

Piersi z kurczaka ponacinać od strony skóry tak aby przeciąć całą skórę ale nie przeciąć mięsa.
Następnie marynować je w dużej ilości majeranku z dodatkiem soli i pieprzu.


Tak przygotowane piersi smażyć na patelni bez tłuszczu (wytopi się nam ze skóry) ok 5 min z każdej strony.
Następnie przełożyć do naczynia żaroodpornego i polać miodem, piec ok 15 min w piekarniku nagrzanym na 200 stopni. Jeśli chcemy, żeby skórka była chrupiąca nie używamy worka do pieczenia.




Ziemniaki kroimy w paseczki i wrzucamy do frytkownicy, na koniec posypujemy solą i pieprzem.
Szparagi obieramy i gotujemy aż będą miękkie. 




Upieczoną kaczkę wyciągamy z piekarnika i jak to mówi mój Tata: trzy minuty musi pooddychać, dopiero kroimy w plasterki. :P Całość układamy na talerzu, szparagi polewamy sosem holenderskim, a do kaczki jako dodatek dodajemy konfiturę z owoców i świeże porzeczki.



Smacznego!:)

sobota, 28 czerwca 2014

Makaron z kurczakiem i zielonymi szparagami

Wakacje już się zaczęły, a co za tym idzie... większość osób stara się odżywiać zdrowiej niż zwykle;) Nie jest to związane wyłącznie z chęcią szybkiego zrzucenia kilku zbędnych kilogramów, ale przede wszystkim z większą ilością wolnego czasu.. 
W mojej kuchni już jakiś czas temu zawitały razowe makarony, mam nadzieję, że uda mi się przekonać jeszcze kilka osób do ich wyższości nad tradycyjnymi pszennymi!;)
Tak na prawdę przygotowanie zdrowego posiłku nie zawsze musi wymagać poświęcenia większej ilości czasu! 
A oto dowód na bardzo szybki i bardzo zdrowy posiłek!




Składniki:
  1. pierś z kurczaka
  2. pomidorki koktajlowe
  3. zielone szparagi
  4. czerwone pesto
  5. makaron żytni razowy
  6. pikantna oliwa pepperoni
  7. sos sojowy
  8. przyprawy: ostra papryka, słodka papryka, sól, pieprz



Sposób przygotowania:

Szparagi pokroić na ok 4 części każdą (jeśli są lekko zdrewniałe na końcach, obrać je lub odkroić) i następnie smażyć na pikantnej oliwie. Pierś z kurczaka pokroić w kostkę zamarynować w sosie sojowym, papryce ostrej i słodkiej i dodać do szparagów, dalej smażyć razem.





Dodać pomidorki koktajlowe oraz 3 łyżki pesto. Do całości dodać ugotowany makaron i przez chwilę smażyć razem na patelni, tak aby pesto równomiernie pokryło makaron.




Smacznego!:)


czwartek, 26 czerwca 2014

Ciasteczka owsiane

Uwielbiam ciasteczka owsiane, jednak nigdy ich sama nie piekłam..

Jak zapewne ma większość z Was, w czasie sesji egzaminacyjnej robi się różne rzeczy... 
Najważniejsze jest wysprzątanie mieszkania(oczywiście włącznie z myciem okien!), 
wypranie wszystkich ubrań, wyprasowanie, gotowanie, pieczenie... 
oglądanie żubrów 

...no iiii w tedy można zacząć się uczyć.. ;)

Tak właśnie w miedzy czasie powstały te oto pyszne ciasteczka!


Składniki:
  1. 1,5 szklanki płatków owsianych (ja użyłam mix różnych płatków oraz siemię lniane)
  2. 1 szklanka sezamu
  3. 1/5 szklanki cukru trzcinowego
  4. 1/2 szklanki mąki pszennej 
  5. cukier wanilinowy
  6. 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  7. 3 łyżki miodu
  8. orzechy laskowe
  9. żurawina
  10. płatki migdałów
  11. 1/2 kostki masła
  12. 3 jajka

Sposób przygotowania:

Na patelni uprażyć sezam. Następnie rozpuścić masło i dodać miks płatków. Gdy płatki się zarumienią dodać cukier trzcinowy aż do jego całkowitego rozpuszczenia. Całość przełożyć do miski z sezamem.





Wszystkie skłądniki wymieszać w misce kolejno dodając: orzechy, migdały, żurawinę. Na koniec dodać mąkę zmieszaną z cukrem wanilinowym oraz proszkiem do pieczenia i jajka.





Tak przygotowane ciasto formować w okrągłe ciasteczka na blaszce do pieczenia. A następnie piec ok 10-15 minut w temperaturze 180 st.



Smacznego!:)






niedziela, 22 czerwca 2014

Sajgonki

Najlepsze sajgonki na świecie robi mój tata!
I nie piszę tego dlatego, że dziś jest dzień taty! Po prostu moi rodzice gotują najsmaczniej i już, niezależnie od świąt ;P
A sajgonki taty to mistrzostwo świata! :))))
To właśnie ten przepis i jego sajgonki królują w naszym domu od lat!


.. przed kilkoma laty pobiłam razem z nim pewien rekord.... 

                                                zjedliśmy po 15 sajgonek (na głowę!) jednego wieczoru!


Zapewniam Was, że jeśli wypróbujecie sajgonki z  tego przepisu, chętnie zmierzycie się ze znajomymi  w nie jednych zawodach, kto więcej ich zje!;)

PS
Wszystkiego najlepszego Tatuś z okazji Twojego Święta! :*





Składniki:

  1. Mięso mielone wieprzowo-wołowe 500g
  2. makaron ryżowy 200g
  3. grzyby Mun 50g
  4. dwa opakowania papieru ryżowego
  5. 2 marchewki
  6. papryka pepperoni
  7. jajko
  8. przyprawy: sól, pieprz, curry
  9. Słodko-pikantny sos chili


Sposób przygotowania:

Marchewki obrać i pokroić w cienkie słupki, z papryki usunąć ziarenka i pokroić w drobną kosteczkę (ja użyłam połowę zielonej i połowę czerwonej papryki pepperoni).




Makaron ryżowy pokruszyć i zalać wrzącą wodą i poczekać aż zmięknie, następnie grzybki mun wrzucić do naczynia, zalać gorącą wodą i wstawić do kuchenki mikrofalowej na kilka minut aż również zmiękną (uważajcie, bo łatwo kipią). Gdy już będą miękkie pokroić je w paseczki.






Do miski wrzucić mięso mielone i kolejno, grzybki mun, makaron ryżowy, pokrojoną marchewkę i paprykę dodać jajko i wszystko dokładnie wymieszać. Dodać dużo curry i doprawić solą i pieprzem.







Należy przygotować sobie talerzyk z ciepłą wodą w którym wcześniej będzie się namaczać papier ryżowy aby formować sajgonki. Tak przygotowany farsz wykładać na papier ryżowy i zawijać.









Następnie smażyć sajgonki na głębokim oleju na patelni, tak aby zarumieniły się z obu stron.
Najlepiej podawać gorące, świeżo usmażone z sosem słodko-pikantny chili. Chociaż na zimno są równie pyszne! (o ile zostaną;))





Smacznego!:)


niedziela, 15 czerwca 2014

Tajska zupa z krewetkami i łososiem

Wracając wspomnieniami do moich najwspanialszych wakacji, postanowiłam urządzić moim rodzicom azjatycki weekend! :) 
Korzystając z okazji, że w Lidlu organizowane są orientalne tygodnie, zaopatrzyłam swoją kuchnie w tajskie przysmaki. A oto efekty...:)



Składniki:
  1. mleczko kokosowe
  2. zielona pasta curry (jest to najostrzejsze curry, także jeśli ktoś nie lubi zbyt ostrych potraw polecam żółte lub czerwone:)
  3. krewetki
  4. świeży łosoś
  5. 1 papryka pepperoni 
  6. 2 ząbki czosnku
  7. 2 kostki bulionu drobiowy
  8. trawa cytrynowa
  9. 1 limonka
  10. 1 jajko
  11. mleko
  12. olej arachidowy 
  13. szczypiorek

Sposób przygotowania:

Z papryczki usunąć ziarenka i pokroić w drobną kosteczkę, ząbki czosnku również drobno posiekać. 



Następnie w garnku na dnie rozgrzać niewielką ilość oleju arachidowego i smażyć czosnek wraz z papryką. 



Dodać pokrojoną trawę cytrynową i całość zalać bulionem drobiowym. 



Kolejno dodać 400ml mleczka kokosowego i 3 łyżki pasty curry ( ilość pasty zależy od tego jak bardzo pikantne i aromatyczne potrawy lubicie, ja dodałam 3 na prawdę duże łyżki pasty i zupa wyszła pikantna). 




Do tak przygotowanej zupy wrzucamy miseczkę krewetek oraz pokrojonego w kostkę łososia, gotujemy ok 7minut.





Na patelni smażymy omlet z jednego jajka i odrobiny mleka, następnie zwijamy omlet i kroimy jak makaron.







Zupę rozlewamy do miseczek, do każdej porcji dodajemy pokrojony omlet oraz kawałki limonki i posypujemy szczypiorkiem.





Smacznego!:)