środa, 30 lipca 2014

Cataplana

Blog ten powstał z myślą aby tworzyć potrawy, których zasmakowałam w różnych zakątkach świata, ale także te, których nauczyłam się od moich najbliższych. Tym razem nadszedł czas na przepis, na potrawę rodem z Portugalii! Spędziłam tam niespełna tydzień, lecz czas ten wystarczył abym odnowiła swą miłość do owoców morza i w końcu pokochała ryby! Chyba przez całe życie nie zjadłam tylu (a do tego tak smacznych) ryb jak w Portugalii! 
Portugalska kuchnia słynie przede wszystkim z ryb i owoców morza.. 
Do najpopularniejszych potraw należą suszony dorsz, pieczone sardynki oraz cataplana. 
Już na samym wejściu we wszystkich restauracjach znajdują się zachęcające gości wielkie akwaria, pełne krabów i homarów.. oczywiście z możliwością wyboru 'tego jedynego' na ucztę.. 
Nie wspomnę o targowiskach, na których przynajmniej jedna wielka hala zapełniona jest świeżymi rybami i owocami morza..  Tak! Zdecydowanie, to Portugalia jest Europejskim królestwem słynącym z przepysznych świeżych ryb i owoców morza!

Cataplana jest typowym portugalskim daniem, jest to tzw. "potrawa jednogarnkowa" co prawda ja przyrządzałam ją w dwóch naczyniach.. ale uważam, że wyszło na prawdę pysznie. W Portugalii zakochałam się jeszcze bardziej w owocach morza, a szczególnie w mulach.. Niestety w naszym kraju są one mało popularne i świeże są bardzo trudne do zdobycia. Całe szczęście w polskich sklepach zaistniałą moda na sprowadzanie towarów z różnych krajów, tworząc różnego rodzaje tygodnie, np, obecnie trwa Hiszpańsko - Portugalski tydzień w Lidlu dzięki, któremu zdobyłam świeże krewetki i mule!



Składniki:
  1. Łosoś
  2. Dorsz
  3. Mule
  4. Krewetki
  5. Kalmary
  6. Ziemniaki
  7. Pomidory w puszce
  8. Cebula
  9. 1,5 czerwonej papryki
  10. 2 ząbki czosnku
  11. Papryczka pepperoni
  12. 1 kieliszek białego wina
  13. Oliwa
  14. Sok z 1/2 cytryny
  15. Natka pietruszki
  16. Przyprawy: sól, pieprz


Sposób przyrządzenia:

Ryby pokroić na duże kawałki, najlepiej na tyle, dla ilu osób będzie serwowane danie. Kalmara pokroić w krążki. Surowe krewetki sparzyć, następnie obrać z pancerzyków (zostawiając ogon) i usunąć jelito. 








W naczyniu na oliwie zarumienić posiekany czosnek oraz pokrojoną w piórka cebulę. Następnie dodać pokrojoną w kostkę paprykę, pomidory z puszki oraz paprykę pepperoni, doprawić solą, pieprzem i dodać natkę pietruszki. W oddzielnym naczyniu ugotować ziemniaki.








Do przygotowanego sosu wrzucić kawałki ryby i po kilku minutach dodawać kolejno, kalmary, krewetki, mule. Całość zalać kieliszkiem białego wina oraz sokiem z cytryny.





Nakładać na talerz ugotowane ryby oraz owoce morza. Do sosu dodać ugotowane ziemniaki i przez kilka minut gotować z sosem, następnie nałożyć na talerz ugotowane ziemniaki, całość polać sosem i posypać świeżą natką pietruszki.





Smacznego!:)

środa, 23 lipca 2014

Grillowany kurczak w sezamie

Nawiązując do wydarzeń sprzed kilku tygodni.. wciąż jestem bardzo podekscytowana, ponieważ pierwszy raz w życiu wygrałam jakąkolwiek nagrodę. 
Fakt! Nigdy nie brałam udziału w żadnych konkursach! Ale strasznie cieszę się, że moja ostatnia potrawa z grilla spodobała się komisji Lidla i otrzymałam przewspaniałe przyprawy i dodatki, które na pewno nie raz będę wykorzystywać do tworzenia swoich dań, no i grill! 
Jest to bardzo motywujące i z jeszcze większą chęcią siadam w kuchni i wymyślam co rusz nowe potrawy! Tym razem przygotowałam kurczaka w podobny sposób, również podawany na patyku (tak jak w Tajlandii i Indonezji) lecz tym razem owinęłam go w szynkę parmeńską, dodałam nieco innych przypraw i sezamu. Do całości przygotowałam ziemniaczki z tzatzikami oraz kalafiora. Moim rodzicom bardzo smakował obiadek, także mam nadzieję, że i Wy skorzystacie z tego przepisu i podzielicie się ze mną swoją opinią! :)


                                 

Składniki:

  1. piersi z kurczaka
  2. ziemniaki
  3. ogórek zielony
  4. kalafior
  5. czosnek
  6. jogurt naturalny
  7. szynka parmeńska lub każda inna podsuszana surowa szynka
  8. sezam
  9. pikantna oliwa
  10. miód
  11. masło
  12. przyprawy: chili con carne, chilli, kurkuma, przyprawa do ziemniaków, zioła prowansalskie, sól, pieprz 
Sposób przygotowania:

Piersi z kurczaka kroimy w długie paseczki, następnie marynujemy je w pikantnej oliwie, dodajemy 2-3 łyżki miodu, chili con carne, chilli oraz kurkumę. Zostawiamy je na minimum 30 minut aby nabrały smaku marynaty.
Następnie obtaczamy je w sezamie, obwijamy szynką parmeńską (przekrojoną wcześniej na pół, żeby były cieńsze plasterki) i nadziewamy na patyczki do szaszłyków.
Tak przygotowane piersi z kurczaka grillujemy, przy użyciu grilla kontaktowego około 5-7 minut.








Ziemniaki obieramy, kroimy na pół, układamy na folii aluminiowej dodajemy odrobinę masła aby nam się nie przykleiły do folii, posypujemy solą, przyprawą do ziemniaków i ziołami prowansalskimi. Zawijamy je w folię i pieczemy ok 30 minut  w piekarniku nagrzanym na 200 stopni.




Ogórka zielonego obieramy, ścieramy na tarce, dodajemy posiekane 2 ząbki czosnku, 3 łyżki jogurtu naturalnego i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Kalafiora kroimy w duże różyczki i gotujemy aż będzie miękki.
Po upieczeniu ziemniaczków odwijamy folię i nakładamy na nie ok 2 łyżek tzatzików.



Tak przygotowane składniki nakładamy na talerz: ziemniaczki w folii z tzatzikami, grillowanego kurczaka oraz ugotowanego kalafiora. Dodatkowo można podać słodki sos chilli do kurczaka.
Oczywiście zarówno kurczaka jak i ziemniaczki można przygotować na grillu! :)




Smacznego! :)

piątek, 18 lipca 2014

Frittata

Frittata to chyba jedno z moich ulubionych dań, które przygotowuję bardzo często w upalne dni. 
Dlatego, że jest lekka, szybko się ją robi i można użyć do niej wszystkiego czego się tylko zapragnie albo... 
tego co akurat ma się w lodówce. ;)





Składniki:

  1. 8 jajek (ilość jajek zależy od wielkości formy do tarty jaką macie)
  2. piersi z kurczaka
  3. brokuł
  4. pomidorki koktajlowe
  5. 1/2 sera pleśniowego Camembert
  6. 1/2 czerwonej papryki
  7. pikantna oliwa
  8. przyprawy: suszone pomidory z czosnkiem i bazylią, sól, pieprz
Sposób przygotowania:

Piersi z kurczaka pokroić w drobną kostkę i zamarynować w pikantnej oliwie, przyprawie z suszonymi pomidorami z czosnkiem i bazylią, doprawić solą i pieprzem. Następnie usmażyć je na patelni i odstawić do ostygnięcia. Pomidorki koktajlowe pokroić na pół, brokuł w drobne różyczki, paprykę i ser pleśniowy w kostkę. Jajka dobrze wymieszać (można dodać do nich kilka łyżek płatków owsianych), wylać na formę i układać poszczególne składniki.
Całość doprawić solą i pieprzem a następnie zapiekać ok 15 minut w piekarniku nagrzanym na 170 stopni.









Smacznego!

poniedziałek, 14 lipca 2014

Quesadilla

Nigdy nie byłam w Meksyku, ale jak już pewnie zauważyliście kocham meksykańskie, pikantne dania. Mam nadzieję, że będzie mi jeszcze kiedyś dane spróbować ich, przygotowywanych przez prawdziwych meksykańskich kucharzy;) Czas na kolejny meksykański przepis na moim blogu!


Zawsze kupowałam gotowe tortille, lecz tym razem spróbowałam zrobić je sama! Początkowo chciałam zrobić je z razowej mąki żytniej z ziarnami ale niestety mąka ta nie chciała ze mną współpracować... Także wróciłam do pszennej, z którą pracowało się bardzo szybko, przyjemnie i z zaskakująco dobrymi efektami! Usmażyłam pyszne tortille ze słonecznikiem!




Składniki:

  1. Mięso mielone z indyka
  2. Pomidory w puszce
  3. Kukurydza konserwowa
  4. Czerwona fasola
  5. Mąka pszenna
  6. Słonecznik
  7. Ser żółty do starcia
  8. Przyprawy: chili con carne, czerwona ostra papryka, sól, pieprz

Sposób przygotowania:

Mięso smażymy na patelni z dodatkiem przypraw, tak aby było pikantne. 
Następnie dodajemy do niego pomidory z puszki, czerwoną fasolę oraz kukurydzę.
Całość dokładnie mieszamy, doprawiamy do smaku i smażymy aż sos zgęstnieje.







Do przygotowania tortilli (4 sztuki) potrzebujemy 2 szklanek mąki oraz 3/4 szklanki wody, do tego dodajemy garść ulubionych ziaren, ja dodałam słonecznika oraz szczyptę soli. Całość wyrobić i podzielić na 4 części, następnie rozwałkować na cienkie placki i smażyć na patelni bez tłuszczu z każdej strony ok 3 minuty, tak aby nam się zarumieniły.








Na każdy placek tortilli nakładać farsz, posypać go odrobiną sera i zgiąć na pół. Jeśli macie grill kontaktowy można je jeszcze po złożeniu delikatnie zgrillować.




Smacznego!:)